środa, 26 grudnia 2012

ROZDZIAŁ 9
SYLWESTER GODZ. 10:00
Dziś jest sylwester. Imprezę mamy dopiero o 19:00 więc postanowiłam siedzieć bezczynnie przy oknie, z kubkiem kakaa i wpatrywać się w lecące płatki śniegu.
- Ej, a ty jeszcze w piżamach? Miałyśmy iść do fryzjera i na zakupy przecież nie mamy w co się ubrać- wparowała Iza, a za nią Klaudia.
-O sory zapomniałam dziewczyny to jak spadamy?
-No jasne
Po dziesięciu minutach byłam gotowa i wsiadłam do samochodu. Pojechałyśmy na zakupy do ogromnego centrum handlowego. Nagle wychodząc ze sklepu wpadłam na... Przemka.
-O cześć na zakupach?- zapytał
-Cześć tak dziś sylwester, a kreacji brak więc..-opowiadałam.
-Aha, a gdzie spędzasz może poszłabyś ze mną...
-Bardzo mi przykro, ale jestem zajęta.
-Szkoda, ale rozumiem. To może jakoś po sylwestrze się spotkamy?
-Chętnie, to zadzwonię jak będę miała wolny czas
-O fajnie. Przepraszam ciebie teraz bardzo, ale muszę lecieć, czas goni- zaśmiał się i odszedł.
-Ej Patrycja. Halo ląduj- oznajmiła Beata. Bo ja stałam nieruchomo gapiąc się przed siebie.
-No jestem już ląduje- zaśmiałam się
-To jak możemy iść dalej?- Iza
-Tak  jasne- odrzekłam, po czym poszłyśmy do kolejnego sklepu. 
W centrum spędziłyśmy dobre 3 godziny. Wszystkie kupiłyśmy sobie kreacje i udałyśmy się do fryzjera. Ja postawiłam na dość eleganckie upięcie włosów, Klaudia też miała bajeczne upięcie włosów (wyglądała znakomicie). Ola postawiła na metamorfozę i ścięła grzywkę, a potem tylko miała na lokowane włosy. Iza miała na głowie szał loków. Beata po wyjściu z salonu nie wyglądała jak ta prawdziwa Beata. Podsumowując wszystkie postawiłyśmy na loczki.
-Teraz mamy z Jayem wiele wspólnego- rzekła Iza, po jej słowach wybuchłyśmy śmiechem.
Do domu dojechałyśmy gdy było po 15. Weszłyśmy do domu, a tam cisza. Trochę się przestraszyłyśmy, że chłopakom mogło coś się stać, bo po nich nigdy nic nie wiadomo. Nagle usłyszałyśmy jakieś dźwięki z dołu. Otworzyłyśmy drzwi od piwnicy i doskonale słyszałyśmy jak chłopcy śpiewają "Glad you came". Stwierdziłyśmy, że odkryłyśmy salę do nagrań. Zakradłyśmy się cichutko i podsłuchiwałyśmy jak śpiewają. I żeby nie kichnięcie Klaudii to nadal byśmy słuchały. Niestety Max usłyszał, że tu jesteśmy, a że nie chciałyśmy, aby widzieli nas przed sylwestrem musiałyśmy szybko uciekać. Weszłyśmy na górę i każda z nas poszła do swego pokoju. My byłyśmy na 1 piętrze w swoich pokojach, a chłopcy siedzieli w kuchni na parterze więc śmiało mogłyśmy iść do łazienki tak aby nas nie zauważono. Jak postanowiłyśmy tak też zrobiłyśmy. Najpierw poszła Beata potem Klaudia, Ola, ja i Iza. Gdy skończyłyśmy szykować się na sylwestra nastała godzina 18:15 więc musiałyśmy zejść na dół. Schodziłyśmy po schodach jak modelki. Ja byłam ubrana w to, a do tego nałożyłam naszyjnik od Przemka,Klaudia nałożyła to Ola wybrała ten zestaw, Beata wybrała ten, a Iza wybrała to. Chłopcy też byli bardzo eleganccy. Mój wzrok przykuł Nathan, który wyglądał tj w teledysku do I FOUND YOU. Przez moment nie mogłam oderwać wzroku. W końcu zeszłam z tych schodów i podeszłam do niego:
-To jak Nath idziemy?
-Oczywiście, ładnie wyglądasz.
-Haha ty też cudownie, a gdzie to jest?
-A bardzo miłe i fajne miejsce gwarantuję udaną zabawę.
-A tak między nami spójrz na Klaudię i Toma widzisz?
-Haha tak, a myślisz o tym co ja?
-No to widać po nich haha
-Czyli co swatamy?
-No jasne jakżeby inaczej- przybiliśmy sobie tzw piątkę po czym wszyscy skierowali wzrok na nas dziwne ale ok. 
-Ale się twoja księżniczka odstawiła- żartował Max do Toma. 
-Po pierwsze to ona jest moja, po drugie tooo..
-Tooo.. się w niej bujasz stary
-Nie jestem stary, a kończąc temat to po drugie ona jest Klaudia zwykła dziewczyna i nie nazywaj jej tak
-A ty to możesz
-Ale bo ja to ja. Po prostu jestem wyjątkowy.
Pojechaliśmy do tego miłego i fajnego miejsca. Było cudowne. Zaparkowaliśmy samochód i weszliśmy do środka. Usiedliśmy wszyscy obok siebie. Nagle coś mnie tak ruszyło:
-Ej Tom mi się zdaje czy słyszę remix waszej piosenki- szturchnęłam kolegę siedzącego obok, ale szybko zaczęłam żałować, bo ten zaczął krzyczeć jak opętany, że to jego piosenka, że to jego ulubiony zespół bo on tam śpiewa i gra na gitarze no normalnie wstyd mi za niego było. Ale nic wzięłam Natha i pozostałych i poszliśmy na salę gdzie grano ten remix. Gdy Tom usłyszał swoją zwrotkę zaczął głośno śpiewać o dziwo Klaudia też. Potem był remix piosenki warzone. Kocham tę piosenkę. W pewnym momencie ujrzeliśmy 1d mina Toma i Natha wyglądał mniej więcej tak. Patrzyli się trochę na naszą grupę i odeszli. Kolejna piosenka to macarena. Cudnie mi się tańczyło przy niej z Nathem, a mówiąc szczerze to Klaudia z Tomem też balowali na parkiecie:
-Oj Tom się chyba nawrócił- zaczął Nath
-Zobaczysz jutro znów będą się kłócić- odpowiedziałam
-Skąd wiesz?
-Bo dobrze znam Klaudię, a Tom jest z charakteru prawie taki sam z charakteru...
Noc była cudowna. Dochodziła godzina 00:00. Wszyscy wyszli na podwórko podziwiać kolorowe fajerwerki:
-Pięknie- rzekłam
-No bardzo, a wiesz, że o północy w sylwestra należy pomyśleć życzenie?
-No dobra już czekaj mam , a ty?
-Ja też i myślę, że ta osoba ma podobne.
-Szczerz mówiąc to domyślam się, że chodzi o mnie
-No wszechwiedząca normalnie
-Haha- roześmiałam się- Patrz Tom swoje marzenie już chyba spełnił- zobaczyliśmy jak Tom przy wszystkich pocałował Klaudię. Rozległy się głośne brawa i wiwaty. Haha co za dzień. Tańczyliśmy do rana. Była chyba 5:00 gdy postanowiliśmy się zbierać. Jedyny Jay nie mógł się ogarnąć bo twierdził, że on nigdzie nie jedzie bo jest w domu. Wróciliśmy do domu i pierwsze co zrobiłam too... poszłam spać.

Nudny i nijaki i krótki i w ogóle mi nie wyszedł
Ale w kolejnym będzie się dziać
Na nowo zacznie iskrzyć w Przemku i Patrycji...
Zapraszam do czytania i komentowania tego badziewia 






6 komentarzy:

  1. PaTiii nie mów tak jest ekstra :)
    Ja ci to mówię więc wiedz
    Czekam na kolejny
    W PIĄTEK(chyba,mam nadzieję że tak :))
    Życzę natchnienia do dalszego pisania tego CUDOWNEGO (wiesz o co chodzi) bloga

    OdpowiedzUsuń
  2. świetny! ciekawa jestem co oni tam wykminią na sylwku !;p
    bardzo fajne stylizacje

    OdpowiedzUsuń
  3. Patrycja to jest wspaniałe mówiłaś że nudny ale to nie prawda jest wspaniały !!! Czekam na kolejny rozdział w PIĄTEK pamiętaj!!! :D
    Twoja BFF...

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten rozdział jest świetny!
    Fakt krótki ale super!
    A tak a propos:
    Zostałaś nominowana do Liebster Award!
    Szczegóły na moim blogu:
    http://nevercloseyoureyes-twstory.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Oszukujesz ;p
    Świetny jest ;d
    Tom się nawrócił haha xd
    Jak to Patrycja i Przemek?
    Co to ma być?
    Czekam na nexta ;);*

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny odcinek! Tyle krótki, ale jak ja nie mam się do czego doczepić, to marudzę ;) Tyle dziewczyn, to dopiero kolejka do łazienki, haha. Wiem po sobie, że jak się w święta rodzina zjeżdża i przychodzi sylwester... No, ciężko jest xD
    Tom i Klaudia, ciągnęło ich do siebie, ciągnęło, aż w końcu... pociągnęło. No ale są do siebie bardzo podobni, więc nic dziwnego, że tak się w końcu stało. Czekam na ciąg dalszy, co tam też te wariaty wymyślą :)

    OdpowiedzUsuń